Być może kiedyś stwierdzi, że to najważniejsze słowa, które usłyszał w życiu. – Jasiu, ty się nie nadajesz na narty alpejskie. Za chudy jesteś. Spróbuj może skoków – powiedział Piotr Habdas, widząc zmagania młodszego brata na stoku. Niespełna dwanaście miesięcy później Jan Habdas był już mistrzem świata dzieci. Tak zaczynała się kariera zawodnika, który w Whistler wywalczył brąz czempionatu juniorów.